Oczko w derbach okręgu bialskiego wywalczyły ekipy młodzików naszego klubu. Po punkt w Międzyrzecu sięgnęli młodzicy młodsi, którzy zremisowali w Międzyrzecu z Huraganem 0:0. Pierwszą porażkę w tym roku poniosła ekipa Daniela Syty, która uległa TOP-owi54 Biała Podlaska 0:1.
- Zagraliśmy dwie diametralnie rożne połowy w spotkaniu z Top-em.. Pierwsza była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Gospodarze szybko zdominowali nas na boisku a zawodnicy dość bojażliwie podejmowali próby zagrożenia bramce bialczan. W pierwszej połowie straciliśmy również bramkę po biernej postawie bocznego pomocnika i obrońcy. Druga połowa to zupełnie inne oblicze naszej drużyny, która grała z dużym zaangażowaniem i poświęceniem. Drużyna Top-u cofnęła się do obrony a my co chwila zagrażaliśmy bramce gospodarzy, Bardzo dobrych sytuacji bramkowych niewykorzystali Mikołaj Mitura i Mateusz Szczepaniak a próby strzałów z dystansu Kacpra Niedzieli i Jakuba Piwowara nie przyniosły bramkowego efektu - podsumował Daniel Syta.